Nie jestem tzw. „baby person”, a pediatria nadal budzi we mnie lekki postrach. Dziecko ma gdzieś fakt, że musicie je zbadać na zaliczenie i chcielibyście 5. Zawsze chętnie się rozpłacze albo uaktywni akurat kiedy macie je osłuchać.
Czasem najbardziej obcykani studenci stają się zupełnie bezradni wobec kilkumiesięcznego dziecka.
Słowem: MALI PACJENCI-DUŻY STRES ;)
JAK ZBADAĆ DZIECKO?
Nie będę się wymądrzać jak ma wyglądać badanie pediatryczne, bo to każdy z Was już dawno wie, a jak nie, to pewnie wkrótce dowie się z Kawalca.
Przedstawię za to kilka trików, które ułatwią badanie Wam, dziecku i rodzicom.
-KOMUNIKACJA: Jeśli to możliwe, zwracaj się zawsze w pierwszej kolejności do dziecka. Jeśli jest starsze, przedstaw się najpierw jemu, a dopiero potem opiekunom. Wytłumacz, co będziesz robić, w sposób zrozumiały i dostosowany do wieku. Wysłuchaj co ma do powiedzenia o swoich dolegliwościach.
ZAWSZE MÓW PRAWDĘ! Jeśli coś będzie nieprzyjemne lub bolesne, powiedz kiedy, jak bardzo i przez ile czasu. Jeśli dziecko ma przyjąć niesmaczny lek, wytłumacz, że „będzie smakowało inaczej, opowiesz mi potem jak, ok?”. Pamiętaj, że raz stracone zaufanie bardzo ciężko odbudować.
-ROZMOWA: Zorientuj się w modnych kreskówkach. Po pierwszym dniu na oddziale z pewnością nie będziesz miał wątpliwości co jest aktualnie na czasie ;) Wystarczy rozpoznać i znać imię głównego bohatera, żeby nawiązać kontakt! Zagadaj o Spidermana na koszulce, albo zapytaj dziecko o jego hobby.
-POZYCJA: Trzymaj się poziomu dziecka. Kucnij, usiądź na krześle… W żadnym wypadku nie stój nad dzieckiem w trakcie badania! Kto czułby się komfortowo?
-OSŁUCHIWANIE I BADANIE: Staraj się nie pytać o pozwolenie na badanie, bo co zrobisz, gdy usłyszysz „NIE”? Zamiast tego zapytaj np. od której strony masz zacząć, w które ucho zaglądamy najpierw itd.
Przed osłuchaniem daj dziecku do rączki stetoskop, wtedy zobaczy, że nie ma się czego bać! Pamiętaj, żeby głowica była ciepła, szczególnie u malutkich dzieci (zimny dotyk może być bardzo nieprzyjemny i wywołać płacz).
Jeśli dziecko jest niespokojne w trakcie badania, zaproponuj „zabawę w doktora”: połóż rękę dziecka na stetoskopie / swojej ręce i wykonuj badanie tak jakby dziecko je „prowadziło”. U młodszych dzieci świetnie sprawdzą się też śmieszne miny: po przyłożeniu słuchawki udaj zdziwioną minę „a co tutaj słychać?”.
Chcesz zbadać brzuch? Powiedz, że spróbujesz zgadnąć, co dzisiaj zjadł na obiad i śmiało badaj brzuch! Podawaj różne śmieszne propozycje, żeby odwrócić uwagę od badania i zaangażować dziecko (np. „czy to był słoń?”).
OCZY, USZY, GARDŁO: Zostaw na koniec! Choć niebolesne, zwykle kończy się to płaczem i właściwie macie po badaniu. Staraj się zrobić z tego zabawę! Daj dziecku potrzymać szpatułkę zanim włożysz ją do buzi. Powiedz, że będziesz szukał kwiatków. „Czy masz w uszach kwiatki?”.
Jak oswoić latarkę? Przed zaświeceniem w oczy lub uszy podświetl swój palec. Potem zachęć dziecko, żeby podświetliło swój palec. Jeśli nie będzie chciało, podświetl palec rodzica i latarka oswojona! „To co, podświetlimy teraz uszy?”.
-UBRANIE: Odpuść biały fartuch (o ile nie wymaga go od Ciebie regulamin). Postaw na kolor, może nawet na postacie ze znanych bajek? To ociepli trochę twój wizerunek w oczach dziecka, poza tym zawsze w razie niepokoju, możesz zająć dziecko wymyślaniem imion dla kotków na Twojej bluzie.
-ROZPRASZACZE to najlepsi przyjaciele: kolorowe wzorki, dodatki z postaciami z kreskówek… Staraj mieć się przy sobie jakiś zabawny element. Możesz przyczepić zabawkę do fartucha, jak np. ten kotek do identyfikatora (na zdjęciu). Ostatecznie jeśli nie masz nic, zrób balon z rękawiczki! U malutkich dzieci sprawdzi się smoczek. Pomocne są też nagrody! Kto z Was w dzieciństwie dałby się dosłownie pokroić za naklejkę "Dzielny pacjent"? No właśnie ;)
-RODZICE: Korzystaj z ich obecności. Jeśli dziecko jest małe, staraj się przeprowadzić jak największą część badania, kiedy dziecko jest u rodzica na kolanach. Jeśli dziecko ma ulubioną zabawkę lub przedmiot, który je uspokaja, również pozwól mu go trzymać w trakcie badania.
PAMIĘTAJ: Zacznij od badanie od najważniejszych rzeczy i stopniowo wracaj do szczegółów (np. staraj się osłuchać dziecko zanim rozpłacze się ze zniecierpliwienia)
Może się zdarzyć sytuacja, w której żadna z powyższych rad nie pomoże. Jednak staraj się zawsze myśleć o ogólnej idei badania (make it fun), niż o sztywnych regułach i przykładach. Ogranicza Cię właściwie tylko wyobraźnia ;)
Wersja czarno-biała do druku A4 do pobrania tutaj: https://drive.google.com/file/d/1eYmKqaAA_VVXUtT-Ig65-f0N9fq8Nr4C/view?usp=sharing
Na zdjęciu:
Bluza w pieski i kotki: https://www.meditrendy.pl/produkt/bluza-medyczna-green-town-raining-cats-and-dogs-gt501rcd/
Zawieszka Kot do identyfikatora: https://www.meditrendy.pl/produkt/zawieszka-identyfikatora-koi-tokidoki-palette/
Brelok Płuca: https://theorgans.shop/kolekcja/breloki/brelok-pluca